sobota, 23 listopada 2013

Proline

Moja pierwsza historia będzie dotyczyła konkursu, który odbył się w okolicach lata tego roku. Był to konkurs fotograficzny na zasadzie: wygrywa ten co zdobędzie więcej polubień swojego zdjęcia.

Dlaczego wracam do niego? Jest to pierwszy internetowy konkurs, w którym udało mi się coś wygrać :)
Naszym zadaniem wstawienie zdjęcia i zebrania w ciągu tygodnia najwięcej polubień od znajomych. Pierwsze trzy osoby z najwyższą liczbą polubień otrzymała nagrodę rzeczową. Był to enigmatyczny wybór: laptop lub tablet. Razem z siostrą w koalicji wystawiliśmy zdjęcie. Ile było emocji kiedy ostatniego dnia z miejsca pierwszego spadliśmy na czwarte. W ostatniej godzinie udało się nam podnieść na trzecie. I tak z pierwszego ostatecznie wylądowaliśmy na trzecim miejscu.

W ramach naszego małego zwycięstwa i podjęcia decyzji na laptopa, otrzymaliśmy całkiem niezłego jak na darmowy sprzęt compaq pressario cq58. Niestety nie posiadam już go przy sobie, został oddany w prezencie ale posiłkując się internetem mogę go przedstawić :)



HP Compaq Presario CQ58-148SG
:: Procesor Intel Pentium B950 2.1 GHz
:: Pamięć 4096 MB, DDR3
:: Karta grafiki Intel HD Graphics (Sandy Bridge), rdzeń: 350-1100 MHz, 8.15.10.2653
:: Matryca 15.6 cali 16:9, 1366x768 pikseli, LG Philips LP156WH4-TLC1, refleksująca: tak
:: Dysk twardy Toshiba MQ01ABD032, 320 GB 5400 obr/min
:: Karta dźwiękowa Intel Panther Point PCH - High Definition Audio Controller
:: Złącza 3 USB 2.0, 1 VGA/D-Sub, 1 HDMI, 1 blokada Kensingtona, gniazda audio: wejście mikrofonowe, wyjście słuchawkowe, czytnik kart: SD, MMC,
:: Łączność Realtek PCIe FE Family Controller 10/100 (10MBit), Ralink RT5390R 802.11b/g/n 1x1 Wi-Fi Adapter (b g n )
:: Napęd optyczny
HP DVD RW DS-8A8SH
(za: notebookcheck.pl)

Kosztowało mnie tygodniowe zaangażowanie, wzmożoną pracę w pozyskiwaniu nowych polubień ale sądzę, że było warto.

Słuchajcie, warto próbować sił, choć dla znajomych może być męczące spamowanie propozycją oddania głosu na siebie ale  przy determinacji możemy to osiągnąć. 

Według mnie jest to łatwiejszy sposób na wygraną aniżeli konkursy typu wysłania smsa o konkretnej godzinie, skończenia zadania w jak najkrótszym czasie czy nawet wymyślenia jakiegoś hasła reklamowego. Plusem jest fakt, że od razu widzisz jakie są twoje szanse na wygraną. 

Co możemy potem zrobić z taką nagrodą? Zachować ją dla siebie, może być ona świetnym prezentem dla bliskich, na koniec mniej etycznie ale pewnie wielu ludzi wystawia takie gratisy na sprzedaż. 

Czy komuś z was udało się wygrać przez internet?

2 komentarze:

  1. no masz szczęście że uwzględniłeś mnie w poście :)
    i w opcjach daj możliwość wystawiania komentarzy anonimowo, bo nie każdy może mieć konto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki siostro, już poprawione. Dopiero się oswajam z funkcjami i interfejsem blogspota :)

      Usuń